Czy rzeka to urządzenie wodne? W zeszłym tygodniu złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na niszczeniu siedlisk bobrów, a także ptasich gniazd, bez wymaganych zezwoleń z RDOŚ. O naruszeniach powiadomiliśmy także RDOŚ oraz WIOŚ. Policja wszczęła postępowanie wykroczeniowe dotyczące niszczenia siedlisk i gniazd gatunków chronionych
Prace prowadzone są na podstawie decyzji ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji DROGOWEJ. ZRID daje możliwość przebudowy URZĄDZEŃ WODNYCH pod warunkiem, że jest ona konieczna ze względu na planowaną inwestycję drogową. Rzeka Prądnik została przez wnioskodawcę, czyli Gminę Zielonki, zakwalifikowana jako urządzenie hydrotechniczne, a tocząca się regulacja, czyli pogłębianie i częściowe przeniesienie koryta, to “jedynie” przebudowa tego urządzenia.
Wciąż szukamy odpowiedzi, dlaczego RZGW w Krakowie, jako zarządca rzeki, nie powstrzymały tych nadużyć i nie zobligowały wnioskodawcy do wystąpienia o wymagane przy regulacji rzek pozwolenie wodnoprawne, które określa właściwe zasady prowadzenia działań mogących mieć wpływ na stan wód powierzchniowych i podziemnych. Gdy my wciąż mierzymy się z utrudnieniami w dostępie do informacji – prace trwają.
Rzeka została wpuszczona do betonowej rury i trwa jej “przebudowa”. Szokujący jest fakt przerzucania koparką mułu do rzeki, co powoduje niszczenie gniazd i ikry pstrągów. Płynący rzeką muł widoczny jest aż do ujścia, o czym alarmują mieszkańcy Krakowa. Regulacja Prądnika tłumaczona jest koniecznością zapobiegania podtopieniom jednej z ulic w Zielonkach. Uważamy, że takie działania to błędne koło, które na krótką chwilę przesunie problem na osiedle poniżej, a w dłuższej perspektywie spowoduje nie tylko, że problem podtopień przy ulewnych deszczach powróci, ale także spowoduje kolejne.
Wyłożenie brzegów gabionami, czyli kamiennymi koszami, i wyprostowanie koryta, pozbawienie rzeki roślinności oraz jej pogłębienie przyczynie się do:
- szybszego spływu wody, która będzie uderzać z jeszcze większą siłą w osiedla poniżej
- wcinania się rzeki w dno oraz obniżenie poziomu wód gruntowych
- podwyższenia temperatury wody, co dla wielu organizmów wodnych może być zabójcze
- zmniejszenia bioróżnorodności Prądnika, a tam samym jego zdolności do samooczyszczania
Problemy lokalnych podtopień są powodowane wieloma działaniami i czynnikami na terenie całej zlewni rzeki. Dlatego należy je rozwiązywać poprzez działania retencyjne na terenie zlewni, a nie punktowo w korycie rzeki. Problemy mieszkańców Zielonek nasiliły się w związku z betonowaniem Prądnika w Sułoszowej, a także przez intensywną zabudowę, która uniemożliwia wniknięcie w grunt wód opadowych, tym samym powodując ich szybki odpływ do rzeki. W tym przypadku najlepszym rozwiązaniem byłoby m.in. postawienie na retencję rozproszoną wód opadowych na terenie całej zlewni.
Przypominamy, że:
- Polska jest zobowiązana Dyrektywą Wodną do poprawy stanu jakości naszych wód powierzchniowych
- Polska boryka się z wieloletnią suszą hydrologiczna
- 11 województw, w tym Małopolska, jest w stanie zagrożenia, związanego z tak zwanymi niżówkami, czyli ekstremalnie niskim stanem wód podziemnych
- W grudniu 2024 Wody Polskie ogłosiły, że będą stosować tak zwane dobre praktyki utrzymania wód, a także, że jest to “nowe otwarcie w prośrodowiskowym kierunku zarządzania wodami przez PGW Wody Polskie”.
Pytamy więc, czy ta inwestycja spełnia wymagania dobrych praktyk w zakresie utrzymania rzek?
Artykuł Dewastacja rzeki Prądnik pochodzi z serwisu Akcja Ratunkowa dla Krakowa.
Dodaj komentarz