Banner strony. Na przeźroczystym tle, czarny napis "Projekt SPINKa SPołeczne INfopunkty Klimatyczne" i logo drzewa, otoczonego splotem w stylu celtyckim.

Ekran z nowymi wiadomościami. Ikona strony Aktualności.
Domek. Ikona strony startowej.
Zielony liść. Ikona kategorii "Chcesz zrozumieć!"
Megafon. Ikona kategorii "Chcesz wiedzieć!"
Krąg społeczności. Ikona kategorii "Chcesz działać!"
Tęczowe koło. Ikona kategorii "Inne".
Sylwetka ludzka na tarczy rycerskiej, z niebieskim znaczkiem "check". Ikona strony z polityką prywatności.
Na niebieskim kole biała litera i. Ikona strony z informacjami o nas

Wakacje nad morzem bez śladu. Jak być turystą, który nie szkodzi?

Letni wypoczynek nad Bałtykiem to dla wielu z nas coroczna tradycja: szum fal, zapach smażonej ryby i rozgrzany piasek pod stopami. Ale w miarę jak turystów przybywa, przyroda naszego wybrzeża płaci coraz wyższą cenę za naszą obecność.

 

magdalena szwarc autorka

 

A wszystko to ma realny wpływ na delikatny nadmorski ekosystem. Tymczasem bycie „eko” nad morzem nie wymaga wielkich wyrzeczeń, a raczej odrobiny świadomości i chęci. W tym artykule przypominamy, dlaczego lepiej nie zostawiać frytki dla mewy, po co są drewniane pomosty przez wydmy, i czemu plaża to nie miejsce na zostawianie czegokolwiek.

 

  • Wybierz transport i noclegi z poszanowaniem dla środowiska

 

Zanim rozłożysz parawan na plaży, warto zastanowić się: jakim kosztem tam dotarłeś i gdzie spędzisz noc? Wybór środka transportu i miejsca noclegowego ma ogromne znaczenie dla środowiska. Choć samochód kusi wygodą, warto rozważyć alternatywy: pociąg, autobus. Polskie morze jest dobrze skomunikowane, a wakacyjne połączenia kolejowe z wielu miast pozwalają dotrzeć na plażę bez korków i walki o miejsce parkingowe.

 

Kiedy już dotrzemy nad Bałtyk, kolejnym wyborem jest miejsce noclegu. Pensjonaty, agroturystyki czy małe domki prowadzone przez lokalnych gospodarzy coraz częściej rezygnują z jednorazowych plastików, korzystają z odnawialnych źródeł energii i oszczędzają wodę dzięki zbiornikom na deszczówkę czy ekonomicznym instalacjom sanitarnym. Wybierając nocleg, warto zwracać uwagę na certyfikaty ekologiczne, takie jak Green Key, Ecolabel czy LEED – one potwierdzają, że dane miejsce naprawdę wdraża dobre praktyki, a nie tylko się nimi chwali. Co jeszcze może świadczyć o tym, że dany obiekt działa odpowiedzialnie? Kuchnia oparta na lokalnych i sezonowych produktach, możliwość wypożyczenia roweru zamiast samochodu. Niektóre miejsca oferują nawet warsztaty edukacyjne oraz spacery z przyrodnikiem.

 

  • Nie zostawiaj niczego poza śladem swoich stóp

 

Z danych Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku wynika, że na każdych 100 metrach plaży można znaleźć średnio od 50 do 300 sztuk odpadów morskich, a 70% z nich to tworzywa sztuczne. Plastikowe butelki, niedopałki, foliowe torebki – wszystko to często ląduje tam, gdzie nie powinno. To, co zostawiamy po sobie nie znika magicznie z końcem dnia. Wiatr roznosi śmieci do morza, a plastik trafia do żołądków ryb i ptaków. Do mórz i oceanów wciąż trafia od 4,8 mln do 12,7 mln ton tworzyw sztucznych rocznie. A przecież najprostsza zasada eko-wakacji brzmi: zabierz ze sobą wszystko, co przyniosłeś. I nie chodzi tylko o śmieci.

 

Coraz częściej mówi się też o „minimalistycznym plażowaniu”, czyli nieprzenoszeniu połowy domu nad morze. Zamiast foliowej reklamówki, torba wielorazowa. Zamiast pięciu napojów w plastiku, jeden bidon z filtrem. Zamiast kupowania pamiątek, które rozpadną się po tygodniu – wspomnienia i zdjęcia.

 

  • Mewa nie potrzebuje twojej kanapki, a wydma twojej obecności

 

Mewy śmieszki, siwe czy srebrzyste to niezwykle inteligentne ptaki, które szybko uczą się zdobywać pożywienie… a potem przywiązują się do jego źródła. Potrafią rozpoznawać opakowania, zapamiętywać ludzkie twarze i wracać w to samo miejsce, gdzie wcześniej otrzymały pożywienie! Karmienie mew resztkami z plażowych przekąsek zaburza ich naturalne zachowania. Fast foody nie są dla nich pożywieniem – mogą być dla nich naprawdę szkodliwe. Co więcej, dokarmianie jednej mewy często kończy się wizytą całego stada, które może stać się agresywne wobec innych plażowiczów. Sytuacja nie dotyczy jedynie mew, ale także innych dzikich zwierząt, takich jak sieweczki, łabędzie czy foki – spotkanie ich na plaży to zawsze wyjątkowe przeżycie. Ale to my jesteśmy u nich, nie odwrotnie. Dzika przyroda nie szuka z nami kontaktu i nie potrzebuje naszej uwagi. Nawet jeśli z pozoru wydaje się oswojona, tak naprawdę najlepiej funkcjonuje bez naszej ingerencji.

 

Równie poważnym problemem jest chodzenie po wydmach. Wydmy to naturalna bariera chroniąca ląd przed sztormami i erozją. Ich system opiera się na delikatnej równowadze: piasek utrzymywany jest przez korzenie roślinności, która stabilizuje podłoże. Każdy spacer poza wyznaczonym szlakiem czy „szybkie zejście bokiem” w stronę plaży może prowadzić do zniszczenia tej warstwy ochronnej. Gdy roślinność zostanie zadeptana, wiatr i woda zaczynają wypłukiwać piasek, a wydma traci swoją funkcję.

 

  • Małe gesty to duży wpływ

 

Wystarczy zmienić sposób myślenia: z gościa, który korzysta z przyrody, na tego, który ją szanuje. Polskie wybrzeże to delikatne ekosystemy, dzikie zwierzęta i ludzie, którzy tu mieszkają przez cały rok. Eko-wakacje nie są wyrzeczeniem, ale wyborem, który opłaca się nam wszystkim.

 

CZYTAJ WIĘCEJ:

 

 

Łączy nas Wisła

 

Artykuł Wakacje nad morzem bez śladu. Jak być turystą, który nie szkodzi? pochodzi z serwisu Blog – Wszystko w Twoich Rękach.

Artkuł pochodzi ze strony Blog – Wszystko w Twoich Rękach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *