Banner strony. Na przeźroczystym tle, czarny napis "Projekt SPINKa SPołeczne INfopunkty Klimatyczne" i logo drzewa, otoczonego splotem w stylu celtyckim.

Ekran z nowymi wiadomościami. Ikona strony Aktualności.
Domek. Ikona strony startowej.
Zielony liść. Ikona kategorii "Chcesz zrozumieć!"
Megafon. Ikona kategorii "Chcesz wiedzieć!"
Krąg społeczności. Ikona kategorii "Chcesz działać!"
Tęczowe koło. Ikona kategorii "Inne".
Sylwetka ludzka na tarczy rycerskiej, z niebieskim znaczkiem "check". Ikona strony z polityką prywatności.
Na niebieskim kole biała litera i. Ikona strony z informacjami o nas

Kraków stawia na tężnie, czyli co wdychamy podczas inhalacji

Kraków stawia na tężnie, a w nich: E. coli, grzyby pleśniowe, gronkowce i promieniowce. Wiedzieliśmy, że z tężniami jest źle, ale nie, że aż tak! Najnowsze badania z sierpnia 2025 roku potwierdzają, że miejskie tężnie mogą być jednym z większych przekrętów w polskich samorządach. W dodatku groźnym dla zdrowia mieszkańców.
 – W mgiełce, którą inhalują się ludzie, wykryliśmy występowanie bakterii E. coli. – mówi prof. Katarzyna Wolny-Koładka z Katedry Mikrobiologii i Biomonitoringu Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, która wcześniej odkryła, że zanieczyszczona jest sama solanka, mając jednak nadzieję, że zanieczyszczenia nie przedostają się do mgiełki, którą wdychają mieszkańcy. – W momencie, w którym wykrywamy je w mgiełce, no to już naprawdę powinniśmy się mocno zastanowić nad tym, czy funkcjonowanie dalsze tych obiektów ma sens.

– Co prawda E. coli może pojawiać się w powietrzu, ale nie jest to sytuacja typowa. – Powietrze nie jest środowiskiem optymalnym do życia tego typu drobnoustrojów. Ja takie drobnoustroje jak Escherichia coli w powietrzu wykrywałam, natomiast było to środowisko obór i stajni – komentowała naukowczyni dla mediów.
Tymczasem Kraków m.in. rękami poprzedniego dyrektora ZZM nie tylko mocno stawiał na to rozwiązanie, ale wciąż buduje nowe tężnie. Z niezrozumiałych powodów, mając pełną wiedzę o tym, że rozwiązanie może bezpośrednio wpływać na zdrowie mieszkańców, urzędnicy dopuścili kolejne projekty zakładające budowy tężni do Budżetu Obywatelskiego.

W tej edycji można głosować na cztery nowe tężnie o łącznej wartości niemal 5 mln złotych.
  • Tężnia w Parku Solvay – 2 mln zł;
  • Tężnia w Parku Aleksandry – 1,1 mln zł;
  • Tężnia w Parku Tysiąclecia 0,8 mln;
  • Tężnia w parku Zielony Jar – 1 mln zł.

Nie rozumiemy, dlaczego Kraków nadal pozwala, by rozwiązania, które okazały się jednym wielkim oszustwem i niebezpieczną manipulacją mieszkańców, nie tylko wciąż funkcjonowały, ale też żeby powstawały nowe, przy udziale publicznych pieniędzy. Być może odpowiedzią jest fakt, że często faktycznymi autorami projektów są radni miejscy i dzielnicowi. To rodzi pytanie czy możliwość wpisania sobie kolejnego projektu do portfolio jest ważniejsza od zdrowia obywateli?
 
Na zdjęciu: Grzyby pleśniowe wyizolowane z mgiełki w tężni przy ul. Padniewskiego w Krakowie. Fot. inż. Wiktoria Czepaczyńska.

Artykuł Kraków stawia na tężnie, czyli co wdychamy podczas inhalacji pochodzi z serwisu Akcja Ratunkowa dla Krakowa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *