Banner strony. Na przeźroczystym tle, czarny napis "Projekt SPINKa SPołeczne INfopunkty Klimatyczne" i logo drzewa, otoczonego splotem w stylu celtyckim.

Ekran z nowymi wiadomościami. Ikona strony Aktualności.
Domek. Ikona strony startowej.
Zielony liść. Ikona kategorii "Chcesz zrozumieć!"
Megafon. Ikona kategorii "Chcesz wiedzieć!"
Krąg społeczności. Ikona kategorii "Chcesz działać!"
Tęczowe koło. Ikona kategorii "Inne".
Sylwetka ludzka na tarczy rycerskiej, z niebieskim znaczkiem "check". Ikona strony z polityką prywatności.
Na niebieskim kole biała litera i. Ikona strony z informacjami o nas

Kryzys klimatyczny niesie ze sobą… alergie

Według niektórych denialistów klimatycznych (tych, którzy nie kwestionują faktu a “tylko” skutki) – zmiany klimatu przynoszą same korzyści, a jedną z nich jest to, że w Polsce będziemy mieć niebawem raj i egzotyczne rośliny będą rosnąć jak szalone.
Nie mamy dla Was dobrych wiadomości. Owszem, na rośliny możemy liczyć, ale nie będą to pomarańcze, a… uczulające nas drzewa czy tzw. chwasty.
W dniach 6-8 listopada 2025 roku miało miejsce 30 Sympozjum Naukowo-Szkoleniowe, na którym wspomniano zmienną w postaci ocieplania klimatu.
Od dawna wiemy, że zmiana klimatu powodowana działalnością człowieka (przede wszystkim spalaniem paliw kopalnych) zaburza dotychczasowy rytm naszego życia: od wpływania na plony, ceny żywności, po ekstremalne zjawiska pogodowe jak susze, nawalne deszcze, powodzie i huragany. Częścią tej nowej rzeczywistości są zagrożenia dla ludzkiego zdrowia, które wcześniej występowały w mniejszej skali lub nie było ich wcale. Alergolodzy alarmują, że zmieniający się klimat zwiększa zagrożenie uczuleń.
Jak to się dzieje?
Pod wpływem wzrostu średniej temperatury i zmiany rocznego cyklu wegetacji roślin, następują zmiany w pyleniu traw, ziół i drzew. Przykładowo, zwiększyła się produkcja pyłku brzozy, co odnotowało 37 Międzynarodowych Ogrodów Fenologicznych. Z kolei ambrozja zwiększa zasięg występowania, ponieważ jest to roślina o szerokim zakresie tolerancji na temperatury.
Także stężenie dwutlenku węgla ma wpływ na czynniki alergiczne: wspomniana ambrozja rosnąca w zwiększonym stężeniu CO₂ wywołuje silniejszą reakcję alergiczną, z kolei dęby w podobnych warunkach produkowały większe ilości pyłku oraz białek alergennych.
Zwiększa się częstotliwość zgłaszania PFAS (pollen-food syndrome, zespół pyłkowo-pokarmowy) – u dzieci z 5% do 10%, u dorosłych z 8% do 20% a odsetek pacjentów z objawami ogólnoustrojowymi zwiększył się z 20% do aż 67% (!).
Najbardziej wstrząsające były dla nas dane z Paryża, gdzie wśród dzieci z astmą w wieku 7-15 lat odsetek dzieci z alergicznym nieżytem nosa wzrósł z 12 w latach 1993-1999 do 96 (!) w latach 2012-2019.
To jasno pokazuje, że kryzys klimatyczny wpływa na nasze zdrowie i życie już teraz. Nie możemy oczekiwać, że problem rozwiążą “przyszłe pokolenia”. Naszą odpowiedzialnością jest zapewnić dzieciom bezpieczeństwo już teraz – dlatego działajmy dla zeroemisyjnego świata.
Tylko w stabilnym klimacie możemy ocalić nasze zdrowie i życie.

Artkuł pochodzi ze strony Rodzice dla Klimatu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *