Urząd Miejski we Wrocławiu zlecił Uniwersytetowi Wrocławskiemu opracowanie raportu dotyczącego stężeń dwutlenku azotu na obszarze miasta. Jak dotąd nie został opublikowany mimo, że powstał już w grudniu ubiegłego roku. W trybie dostępu do informacji publicznej jego treść uzyskał Dolnośląski Alarm Smogowy. Wyniki dają powody do poważnego niepokoju.
„Ginie tyle osób, ile siedzi na pokładzie 3 samolotów. Można powiedzieć, że we Wrocławiu co roku spadają trzy samoloty, a w urzędzie miejskim nikogo to specjalnie nie rusza” – mówi lider DAS dla SmogLab
Aż 40 z 48 osiedli we Wrocławiu przekracza bezpieczne dla zdrowia limity zanieczyszczenia powietrza tlenkiem azotu. Przekłada się to na około 500 przedwczesnych zgonów rocznie! Dla porównania według Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji, w roku 2024 śmiertelnych wypadków samochodowych we Wrocławiu było jedynie 6. To może być Wasz sąsiad po zawale, babcia z nowotworem, albo kolega, który choruje na astmę. Taki udział w zgonach sięga nawet od 6% do 11% w śródmiejskich osiedlach! Modelowanie śmiertelności Łukasz Adamkiewicz z Europejskiego Centrum Czystego Powietrza.
Czym jest dwutlenek azotu? To lotny związek chemiczny, pochodzący głównie z rur wydechowych samochodów. Jest mało spektakularny – nie powoduje nagłych zatruć, ale odbija się długofalowo na naszym zdrowiu. Jeśli wydaje Wam się, że jeszcze nie jest tak źle, bo zgon z powodu zaburzeń układu oddechowego lub krwionośnego Wam akurat nie grozi to poczekajcie.
Lista skutków ubocznych życia wśród spalin jest bardzo długa, zaczynając od podrażnionych spojówek i obniżonych funkcji poznawczych (tak, główka pracuje słabiej!), po cukrzycę, zaburzenia pracy różnych narządów i nowotwory.
Co z tym zrobić? Jako jednostki możemy niewiele: informować, ostrzegać, uświadamiać i unikać wychodzenia na zewnątrz, w dniach gdy sytuacja jest najgorsza. Musimy także wpływać na lokalne władze, aby wprowadzili rozwiązania dobre dla nas, bo to oni mają moc wprowadzać realne zmiany i rozwiązania. Odpowiedzi na problem jest wiele i najwyższy czas z nich skorzystać – dla przypomnienia, znajdziecie je w naszych receptach na czyste powietrze.
Artkuł pochodzi ze strony Rodzice dla Klimatu.
Dodaj komentarz