Ten post uwolniono z Facebooka, ze strony Strefy Działań Miejskich.
Czy Rzeszów planuje wyburzyć ikonę socmodernizmu – halę sportową ROSiR-u – pod pretekstem jej modernizacji? W Strategii Rozwoju Sportu i Rekreacji Miasta Rzeszowa na lata 2025 – 2035 pojawił się niepokojący zapis. Od dawna na ten temat krążą plotki.
Budynki ROSiR-u (hala sportowa i kryta pływalnia) to jeden z najciekawszych przykładów socmodernistycznego obiektu sportowego w Polsce. Powstały w wyniku konkursu architektonicznego w latach 60., a za ich projekt konstrukcyjny odpowiadał Stanisław Kuś – wybitny projektant zaangażowany w powstanie tak znaczących budynków, jak Supersam i AWF w Warszawie, katowicki Spodek, hala sportowa Olivia w Gdańsku czy stadion w Aleppo w Syrii.
Przekrycie hali sportowej – lekka, sprężona konstrukcja wisząca – było pionierskie w skali Europy i zostało opisane przez międzynarodowe czasopismo „L’Architecture d’Aujourd’hui”. Obiekt zaprezentowano również w polskich periodykach poświęconych architekturze.
Hala ROSIR-u była sceną największych sukcesów sportowych i wydarzeń kulturalnych w Rzeszowie. Do dziś zachowała oryginalny układ i detale – w tym charakterystyczne betonowe łupiny w strefie wejścia – będąc unikatowym przykładem architektury powojennej, której coraz mniej w Polsce.
Od miesięcy krążą plotki o planach wyburzenia hali. Teraz pojawił się konkret: w Strategii Rozwoju Sportu i Rekreacji Miasta Rzeszowa na lata 2025 – 2035 wskazano następujące priorytety inwestycyjne: „budowa nowej hali ROSiR” i „przeplanowanie i przebudowa obiektów ROSiR”. Czy oznacza to całkowitą lub częściową rozbiórkę oryginalnego obiektu pod pretekstem „modernizacji”?
Czy władze Rzeszowa traktują poważnie nasze dziedzictwo kulturowe? Wartościowych budynków się nie wyburza ani nie „unowocześnia” kosztem ich tożsamości i integralności. Takie działania prowadzą do nieodwracalnej utraty historycznej wartości budynku (co już zresztą dokonano poprzez zmianę kształtu pokrycia krytej pływalni).
Czy nadanie Stanisławowi Kusiowi przez Radę Miasta Rzeszowa tytuł Honorowego Obywatela, a także nazwanie ulicy jego nazwiskiem nie powinny wiązać się z ochroną i zachowaniem wspaniałej spuścizny wybitnego konstruktora?
Czy ROSiR – podobnie jak warszawski Supersam czy katowicki dworzec kolejowy – ma zniknąć w efekcie krótkowzrocznej polityki miejskiej?
Apelujemy do władz Rzeszowa, stowarzyszeń architektów, służb konserwatorskich, badaczy i miłośników architektury powojennej o ochronę budynków ROSiR-u. Musimy wspólnie podkreślać wartość tych obiektów. To nie jest „zwykła hala sportowa”. To ikona. Jedna z niewielu zachowanych w tak dobrym stanie.
Nie pozwólmy jej zniszczyć!
—
CC: Rzeszów – stolica innowacji, Podkarpacki Opiekun Zabytków, Stowarzyszenie Ochrony Architektury Powojennej, SARP Rzeszów, Społeczna Rada Sportu przy Prezydencie Miasta Rzeszowa, Rzeszowski Ruch Miejski, Stowarzyszenie Centrum Rzeszowa, Samorządowa Rada Osiedla Pułaskiego, Rzeszów: Osiedle Kazimierza Pułaskiego, Nowy wspaniały Rzeszów, @obserwujący
(Feed generated with FetchRSS)
Dodaj komentarz